ostatni dobry film z nim to miasto prywatne (1994) potem już tylko równia pochyła,
Film tato to polska podróbka sprawy kramerów ale nawet pomijając ten fakt linda wcale nie
gra tam rewelacyjnie, ta rola do niego po prostu nie pasuje, albo on do niej.
Odmowa gry w filmie z powodu drażliwości tematu jest bezsensowna, aktor chyba
powininen patrzeć pod kątem czy rola jest ciekawa, interesująca ,a to że grana przez niego
postać jest kontrowersyjna to nie jego zmartwienie.Gdyby kazdy aktor mial wybierac tylko
terole ktore oddaja jego polityczny punkt widzenia to...
- Bogusław Linda, mimo że z Władysławem Pasikowskim współpracował już wielokrotnie, odmówił zagrania w jego najnowszym filmie. - Władek napisał dla mnie w "Pokłosiu" coś, tylko poróżniliśmy się ideologicznie przy tym - powiedział aktor w programie "Kocham Kino".
- Niestety, nasze drogi musiały się w tym momencie...
Szanuje Linde za odmowę grania w pokłosiu.
http://www.wnas.pl/artykuly/490-linda-odmowil-zagrania-w-poklosiu-nasze-drogi-mu sialy-sie-w-tym-momencie-rozejsc
Za odmowę zagrania w tym anypolskim gniocie! Chylę czoła! To pięknie, że są jeszcze Polacy którzy odmawiają zanieczyszczania własnego gniazda!
Nawet Buczkowski lepiej gra od ciebie. Nic dziwnego że za komuny nie istniałeś , za wysokie progi były, poznali sie po tobie. Za to w tandetnych produkcjach po 1990 to juz mogłeś grać. Aktor nijaki z ciebie, wszędzie grasz tak samo.
Już we wrześniu Bogusia zobaczymy w serialu tvp 2 Paradoks
ale słyszałem też o serialu Kasyno(polsat) z jego udziałem czy to prawda???
Jest Pan po prostu boski! Uwielbiamy Pana w całej rodzinie :-) Dziękujemy za "Sezon na leszcza", przy tym filmie spędziliśmy wiele wiele wieczorów, znamy go na pamięć. Prosimy o jeszcze :-)))
Tekst mniej więcej taki "Co jest k**wa obiadu też nie będzie ?!"
A jak nie on to kto i w jakim filmie ?
Ten pan nawet jak zamawia margaryne w sklepie to zrobi to tak ,że pani sprzedawdczyni zemdleje. Widziałem z nim 59 tytyułów i oprócz tej szmiry w polsacie gdzie robił jako pan niania właściwie cięzko się do czegoś przyjebąc. Wielki szacunek.
Po "romansie" z komercją (dość niezłą, bo i Ślesicki i Pasikowski robili dobre kino), umiał
wejść w zupełnie inne buty. Przełamać stereotyp twardego faceta, co to bez k... co 3. słowo
mówić nie umie, co to musi co 20 minut spuścić komuś łomot, albo zaliczyc kolejną
panienkę. Przełamał nabyty "w komercji"...