Obok nietuzinkowej wartosci samego filmu, każdy dostrzeże mistrzowską kreacje Bogusława Lindy. Aktor 10 lat przed nakręceniem filmów, które przynosły mu największy rozgłos, pokazał mistrzostwo. Niestety mało kto o tym chce pamiętać...
W pełni się z Tobą zgadzam. To najlepsza rola Lindy, w ogóle ten film powinien dostać Oscara. No ale oczywiście ambitne i najlepsze filmy muszą być niszowe bo społeczeństwo jest zbyt głupie.
Wspominając film "Kobieta samotna"...właśnie to doskonała rola Bugusia wysuwa się w mej pamięci na pierwszy plan.
Wpisując się w role czy to gangsterów, twardzieli, mafiosów, opiekuńczych ojców czy nawet w role, które dopiero przed nim...nie...jak dla mnie rola Pawła Witczaka, jaką zgotowała mu Hollandówna, była i będzie jego najlepszą!
Zobaczyć go w "Kobiecie samotnej" po tych wszystkich kreacjach "które przyniosły mu największy rozgłos" to bardzo miła niespodzianka...urósł w moich oczach jako aktor, to na pewno :)
Panie Bogusiu...więcej takich dobrych kreacji i Pana polubię w końcu ;)